Słowa Jezusa „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40) pozostają aktualne we wszystkich czasach i na wszystkich szerokościach geograficznych. Tanzania w dalszym ciągu należy do jednego z 10 najuboższych krajów świata.
Wioska Maganzo położona jest w ubogim terenie rolniczym, gdzie ludzie utrzymują się głównie z uprawy kukurydzy, ryżu i fasoli. Innym źródłem utrzymania jest ciężka praca w kopalniach i przy wypalaniu cegieł. Oprócz niskiego poziomu życia lokalne społeczeństwo boryka się z problemem dysfunkcji rodzin. Ludzie żyją w nieformalnych związkach, bez zobowiązań cywilnych, religijnych czy plemiennych, posiadając jednocześnie od 4 do 14 dzieci. Bardzo często dzieci porzucane są przez ojców, a nawet matki. Podobnie osoby starsze opuszczane są przez dzieci, które migrują do innych części kraju w poszukiwaniu pracy. Brak życiowych perspektyw sprzyja alkoholizmowi, który potęguje obecne problemy. Dodatkowym wyzwaniem jest szerzący się wirus HIV oraz choroby, takie jak malaria, dur brzuszny i gruźlica.
Zmiany muszą być systemowe i wieloletnie, ale już dziś spotykamy się z człowiekiem głodnym i cierpiącym. Posługa misyjna wiąże także z konkretną odpowiedzią na bieżące potrzeby ludzi, dlatego staramy się wspomagać ludzi potrzebujących przede wszystkim poprzez zorganizowaną działalność, taką jak prowadzenie szpitala, świetlicy, przedszkola oraz pomoc uczniów w zdobyciu edukacji. Poza tym odwiedzamy ludzi potrzebujących w ich własnych domach na terenie parafii Polisingisi – Arusha oraz Maganzo. Zapewniamy żywność samotnym ludziom starszym oraz wspomagamy samotne matki. Osoby w najtrudniejszej sytuacji materialnej mają zapewnioną darmową pomoc medyczną. Biedne dzieci zaopatrywane są w ubrania i obuwie.